wtorek, 22 sierpnia 2017

Nie zawieszam i nie zamykam tylko.....

 Cześć Kochani. Doszło do mnie kilka skarg dotyczących rzadkiego pojawiania się rozdziałów. Nie mogę powiedzieć, że to nie jest prawda, gdyż ostatnimi czasy faktycznie stosunkowo rzadko coś dodaję. Wyjaśniałam już powód takiego postępowania tutaj. Jednak rozumiem, że tego typu tłumaczenia nie wiele Was interesują. Sama nie lubię zaczynać czytać czegoś, jeśli nie mam pewności, że poznam zakończenie, dlatego potrafię zrozumieć, iż Wy także chcielibyście go przeczytać. Ehh...prawda jest taka, że wzięłam sobie za dużo na głowę. Przeceniłam swoje możliwości znajdowania czasu na pisanie i niepotrzebnie zaczęłam pisać tyle opowiadań na raz. Ciężko jest mi teraz to wszystko pisać, a  nie mam zamiaru jakoś beznadziejnie ich zakończyć, tak tylko żeby było skoro mam rozplanowane już od dawna jak mają one wyglądać. Wiem, że się powtarzam, ale powiem jeszcze raz, iż dokończę wszystkie. Problem polega jednak na tym, że nie wiem kiedy. Nie mogę oczekiwać od Was jeszcze więcej cierpliwości, dlatego chciałabym postawić sprawę jasno. Nie zawieszam i nie zamykam bloga tylko rozdziały będą się pojawiały od czasu do czasu. Widzicie prawda jest taka, że kiedy zaczynałam pisać robiłam to tylko i wyłącznie dla siebie, lecz nie mogę powiedzieć, że nie było mi miło, kiedy czytałam Wasze komentarze. Jakiś czas temu dowiedziałam się o pewnej stronie, może o niej słyszeliście wattpad? Założyłam konto i od teraz zaglądam tam znacznie częściej, niż tutaj. Natknęłam się tam nawet na kilku z Was moich czytelników. Jest to strona przeznaczona do pisania opowiadań, zamieszczania ich by inni mieli okazję je przeczytać, oraz czytania dzieł innych. Jest to większa społeczność, niż początkowo przypuszczałam i wszyscy Ci ludzie zbierają się tam w jednym celu. Nie zrozumcie mnie proszę źle. Naprawdę doceniam Waszą obecność tutaj, jednak dodając moje opowiadania tam są dużo większe szanse na to, że trafią do szerszego grona, niż do kilku z moich wiernych i bardzo cierpliwych czytelników, których kocham < 3. Jeśli jeszcze nie znienawidziliście mnie do reszty to zapraszam na moją stronę, znajdziecie tam to samo co tutaj i kilka innych rzeczy. Przepraszam Was za wszystko i dziękuje Wam z głębi serca za te wszystkie lata obecności.

- Wasza Lu-chan :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Hej, jeśli przeczytałeś/aś proszę zostaw po sobie jakiś znak. To nie potrwa długo, a dla mnie jest to dowód na to, że Ktoś tu zagląda :D